Oddawanie kontroli nad naszym życiem w ręce Pana

♕ Dzisiejsza obietnica: ,,Kto znajdzie swoje życie, straci je, a kto straci swoje życie z mego powodu, znajdzie je” Mateusza 10:39 

Drogie Oblubienico, z tego rozdziału dowiesz się o kolejnym kluczowym składniku chrześcijaństwa, jakim jest oddawanie pewnych obszarów, czy osób twojego życia, w ręce Pana. Nie zawsze jest to dla nas łatwe, ale zawsze jest to dla naszego dobra.

Poddanie, czyli oddawanie kontroli nad naszym życiem w ręce Pana, jest kolejnym bardzo ważnym składnikiem życia w obfitości. Podążając za Panem, Duch Święty będzie wskazywał nam kolejne obszary naszego życia, które potrzebują zmiany. Pierwszym krokiem jest oddanie tego obszaru lub osoby w ręce Pana z postawą, aby wypełniła się Jego wola. Często w trakcie próby lub obciążenia, zdajemy sobie sprawę, że nie możemy sobie sami poradzić z daną sprawą i najlepiej wtedy bez polegania dalej na swoim rozumie, oddać to Panu. Wtedy ogarnie nas pokój i radość, które pozostaną, jeśli będziemy powstrzymywać się przed opracowywaniem swojego planu i myśleniem o danej sprawie, co będzie prowadzić do zamartwiania i strachu. Przez złożenie wszystkich obietnic od Pana na ołtarzu, nie będę doświadczać bólu np. związanego z moją relacją z ziemskim mężem. Poddanie jest wolne od bólu, zmartwień, zamieszania i samotności, jest miejscem odpoczynku, uwolnienia, aby cieszyć się bliższą relacją z Panem. To kto lub co jest na pierwszym miejscu w naszym sercu widać po tym o czym głównie myślimy, mówimy, marzymy czy piszemy.

Przez ten rozdział zaczęłam rozważać jakie obszary i osoby Pan chciał, abym oddała w Jego ręce. Jednym z ostatnich obszarów, który od lat ciążył mi mniej lub więcej, to dieta i ćwiczenia wpływające na wygląd mojej sylwetki. Zachęcona świadectwami ze służby, nie chciałam już polegać na własnym rozumie, wysiłkach, staraniach też w tym obszarze, ale oddałam Panu kontrolę, chociaż nigdy wcześniej nie uwzględniałam Go szczególnie w tym obszarze. Nie wiem jak to się dzieje, ale zaczęłam jeść wszystko na co mam ochotę, ile chce, bez żadnych planów dietetycznych i treningowych i po pierwsze wierzę, że Pan mnie uzdrowił, bo mogę jeść dużo więcej produktów bez problemów żołądkowych, jak kiedyś, a do tego chociaż się nie ważę, to moja sylwetka pozostaje w idealnej wadze w jakiej czuję się najlepiej.

Gdy ogarnia mnie strach, zamiast się wycofywać i ukrywać, wyjść mu naprzeciw, co z czasem doprowadzi do całkowitej wolności. Oddawać Panu każdy lęk, każdą sytuację, a On zapewni zwycięstwo. Spędzać czas z Panem nie tylko na rozmowie o moich potrzebach, trudnościach, ale po prostu na rozmowie, cieszeniu się Jego obecnością.

Drogie Oblubienice, z tego rozdziału nauczyłam się, żeby oddawać Panu kontrolę nad moim życiem i wybierać Jego wolę ponad moją.

~ Tiara w Polsce
Pastor polskiej służby
Obserwuj #Tiara

Jestem partnerką płacącą dziesięcinę. Dowiedz się więcej.