Podwójne błogosławieństwa za moje grzechy?!

♕ Dzisiejsza obietnica: „… Wołajcie do niej, że dopełnił się jej postanowiony czas, że została przebaczona jej nieprawość, bo otrzymała z ręki PANA w dwójnasób za wszystkie swoje grzechy” Izajasza 40:2

Jako członek Wspólnoty, przeglądałam cotygodniowe przesłanie Erin i wiadomość z tego tygodnia była taką odpowiedzią na moją modlitwę, że musiałam złożyć raport pochwalny! Od tak dawna szukałam Boga (SB) i wołałam do Niego o pomoc. Nie ma wątpliwości, że przyszłam do tej posługi pod przewodnictwem Ducha Świętego. Byłam załamana, bezwstydna i opuszczona. Ale zakochałam się ponownie w „mojej pierwszej Miłości”, moim Niebiańskim Mężu, Panu, Zbawicielu, Odkupicielu, Mocy, mojej Skale, Zaopatrzycielu i Duchowemu Przywódcy. Nie rozumiałam, dlaczego ciągle myślałam o moich błędach z przeszłości. Och, ale Bóg!! Po przejściu tej lekcji zdałam sobie sprawę, że pamiętam, abym mogła pomagać i zachęcać inne kobiety. Że jeśli wyznamy to Bogu, to otrzymamy przebaczenie i podwójne błogosławieństwo, gdy Go o to poprosimy. Kiedy zaczęłam czytać i było napisane:

,,W tym tygodniu chcę porozmawiać o jeszcze bardziej niepokojącej sytuacji, w której kobiety narażają się na niebezpieczeństwo. Dlatego nie jest tak łatwo zostać uwolnionym, jak te, które nie mogły wiedzieć, że są narażone, i właśnie tam wróg będzie cię dręczył. Jaka jest nadzieja dla kobiet, które nie są całkowicie niewinne? Na przykład kobiety, które mogą pić lub narażają się na niebezpieczeństwo, albo kiedy zdecydowały się zostać sam na sam z mężczyzną, wiedząc, że rzeczywiście wyczuwały, że istnieje jakieś niebezpieczeństwo? Innymi słowy, powinny były wiedzieć. Czy jest nadzieja dla kobiet, które częściowo lub nawet w całości są winne?”

Nigdzie na świecie ani w ciele nie możemy otrzymać podwójnie za nic! Teraz mam odwagę powiedzieć tak wielu kobietom, jakim błogosławieństwem jest być Jego oblubienicą. Pocieszył mnie, jest wobec mnie cierpliwy, nigdy mnie nie opuszcza, Jego miłosierdzie nigdy się nie kończy, mogę wołać do Niego, a On mnie nie lekceważy. Wzmacnia moje słabości!

Moje siostry, ufajcie swojemu Mężowi w każdej minucie swojej Podróży i po prostu odpuść swój kościół, abyś mogła zanurzyć się we wszystkich naukach, które mogą zmienić twoje życie. Mam bardziej intymny czas z Niebiańskim Mężem niż kiedykolwiek otrzymałam w godzinach spędzonych na chodzeniu do mojego kościoła. Teraz to Duch Święty jest moim Nauczycielem, a mój Mąż jest moim Duchowym Przywódcą. Teraz, kiedy jestem członkiem Wspólnoty Przywrócenia, sposób, w jaki spędzam niedziele jest zupełnie inny niż robienie czegokolwiek „religijnego”. Chociaż kiedyś byłam częścią zespołu uwielbienia w naszym kościele i usługiwałam śpiewając i grając, już za tym nie tęsknię. Śpiewam nieustannie, śpiewam piosenki miłosne i często kiedy ludzie słyszą to pytają, dlaczego cały czas śpiewam. Właśnie wtedy mogę dzielić się tym, że każda piosenka miłosna jest zarezerwowana dla Niego, ponieważ dlatego jestem taka szczęśliwa. Najczęściej jestem proszona o wyjaśnienia i wtedy dzielę się z nimi moim świadectwem, że mój ziemski mąż mnie opuścił, ale znalazłam miłość, której nigdy sobie nie wyobrażałam.

Droga oblubienico, nie bój się odpuścić, będziesz uczyć się tylko od Niego i będziesz mieć możliwość dzielenia się Jego miłością z tak wieloma z powodu radości, która w Tobie eksploduje!

~ Regina

Świadectwo przywróconego małżeństwa ,,Zaślepiona na to, co robiłam”