Świadectwo PRZYWRÓCONEGO małżeństwa: ,,Odnowiliśmy naszą przysięgę małżeńską przed Bogiem”

♕ Dzisiejsza obietnica: ,,Mądra kobieta buduje swój dom, a głupia burzy go własnymi rękami” Ks. Przysłów 14:1

Lindsay, jak właściwie zaczęło się twoje przywrócenie?

Mam na imię Lindsay i od 15 lat jestem mężatką. Było jeszcze 8 lat randek, w sumie 23 lata w kochającym związku z moim mężem. Przez wiele lat staraliśmy się o poczęcie dziecka, zanim urodziła się nasza mała księżniczka. Jak każda mama, a może nawet bardziej, poświęciłam się całkowicie mojej córce, pozostawiając mężowi coraz więcej czasu dla siebie.

Wkrótce jednak zaczęłam zauważać zmiany w jego zachowaniu, wydawał się być kimś innym. Z dnia na dzień zaczęliśmy się od siebie coraz bardziej oddalać i wkrótce stało się to, czego najbardziej się obawiałam! Byłam już bardzo podejrzliwa, że ma inną kobietę (IK). W dniu, w którym moja córka skończyła 6 miesięcy, znalazłam w jego telefonie komórkowym dwa zdjęcia z jakąś kobietą. Jak wszyscy inni, głupio skonfrontowałam się z nim, żądając informacji, kim ona jest. Powiedział, że nie wie, jak to zdjęcie znalazło się w jego telefonie, ale ja wiedziałam.

Po tym fatalnym dniu moje życie wywróciło się do góry nogami. Nieświadomie rozpocząłem swoją podróż przywrócenia przez pustynię, gdybym tylko wiedziała, jak wybrać najbardziej bezpośrednią drogę.

Mniej więcej miesiąc po moim odkryciu po raz pierwszy opuścił dom. Później odkryłam, że spędził weekend z IK. To było straszne. Chciałam zrobić coś, co sprawi, że ten koszmar się skończy! Chciałam zatrzymać świat, chciałam nawet zabić jego i IK. Nie wiedziałam, co zrobić, żeby przestało boleć. Uwierzyłabyś, że wynajęłam nawet prywatnego detektywa, który ukradł mi pieniądze? Moje dni były piekłem, w każdy weekend pakował torbę i pędził, żeby spędzić go w domu IK. Ja o niej wiedziałam, ale on przysięgał, że z nikim się nie związał.

Dopiero po kilku weekendach, kiedy wyszedł z walizką w swoich najlepszych ciuchach, wiedziałam, że nie podróżuje w interesach. Zauważyłam, że zaczął bardziej o siebie dbać, a to z każdym dniem pogłębiało mój ból. Po trzech miesiącach jego wyjazdów w weekendy powiedział mi, że wyjeżdża na wakacje, mówiąc, że spędzi kilka tygodni w pobliżu miejsca zamieszkania mojej rodziny, aby spędzić czas ze swoimi trzema braćmi. Wydało mi się to dziwne, ponieważ zawsze mówił, że nie znosi tego kurortu, że jest zbyt zatłoczony. Wtedy właśnie nabrałem pewności, że ona stamtąd pochodzi. 

Próbując ukryć to, co robił, ponieważ pracował dla mojego ojca i wiedział, że zostałby zwolniony, gdyby się dowiedziano, zapytał mnie, czy chcę jechać. Zgodziłam się, spakowałam się i pojechaliśmy, wszyscy, łącznie z naszą córką. Myśląc, że w jakiś sposób uniknęłam kolejnego śmiertelnego ciosu dla naszego małżeństwa, zostawił mnie w domu mojej matki i zniknął, pojawiając się ponownie po dwóch dniach. Śmiertelnym ciosem nie było to, co on zrobił, ale to, co ja postanowiłam zrobić potem. Kiedy znowu wyszedł, postanowiłam pójść za nim. Poszłam za nim na parking w bardzo ekskluzywnym budynku. Zniknął, więc zadzwoniłam na jego komórkę i powiedziałam, że jestem na dole, zaparkowana obok jego samochodu. Wrócił pospiesznie i wsiadł do mojego samochodu, cały spocony z powodu zdenerwowania.

Próbował mnie uspokoić, ale to nic nie dało. Byłam bardzo kłótliwą kobietą. Kiedy nie chciałam się uspokoić, wysiadł i zaczął wsiadać do swojego samochodu. Ja jednak wyciągnęłam go z samochodu, powaliłam na ziemię i zaczęłam go bić. Upadając do przodu, złamałam sobie nos, ale on też został ciężko ranny. Kiedy w końcu przestałam, zobaczyłam, że bardzo krwawił i płakał. Zgłupiałam do końca, powiedziałam kilka wulgarnych słów, wstałam i wyszłam. Mój mąż, co nie było zaskoczeniem, nigdy nie wrócił. Zamiast tego wyprowadził się z naszego domu i zamieszkał z inną kobietą. Można by pomyśleć, że to wystarczyło, aby mnie zmienić, ale moje ciało było nieugięte.

W jaki sposób Bóg zmienił twoją sytuację Lindsay, gdy szukałaś Go z całego serca?

Pojechałam do miasta z postanowieniem zakończenia mojego nieszczęścia. Umówiłam się na spotkanie z prawnikiem na 10 rano, ale okazało się, że to Bóg rządził. Na drodze zdarzył się straszny wypadek, który uniemożliwił mi przejazd, więc nie zdążyłam na spotkanie z prawnikiem. 

W ten weekend zostałam zaproszona na spotkanie grupy Zachęcających kobiet. Wiedziałam, że potrzebuję odwagi, aby zakończyć moje małżeństwo i ruszyć dalej z życiem, więc z radością tam poszłam. W grupie była kobieta mniej więcej w moim wieku i kiedy zaczęła mówić i opowiadać swoją historię - to byłam ja! Wtedy zwróciła się do mnie, naprawdę mnie zaszokowała, mówiąc, że wie, iż przechodzę przez tę samą sytuację i zapytała, czy może się za mnie pomodlić. Tak też zrobiła, prosząc Pana, aby zmiękczył moje serce, zmienił mnie i odbudował moje małżeństwo.

Chociaż chciałam się wycofać i uciec, zaczęłam płakać. Bóg dotknął mojego serca, a ona opowiedziała mi o obfitym życiu, jakie mogę mieć z nowym Mężem. Wróciłam tam w następnym tygodniu i poznałam wiele innych kobiet, które przeżywały podobne sytuacje w swoich małżeństwach. Zaczęłyśmy razem studiować ,,Mądrą kobietę” i mniej więcej w połowie drogi jedna z nich dała mi książkę ,,Jak Bóg może i przywróci twoje małżeństwo”. Co tydzień dzieliłyśmy się pochwałami na temat tego, co Bóg uczynił, nigdy nie mówiłyśmy o naszych mężach ani o naszych trudnościach, i co tydzień wychodziłam z coraz większą nadzieją na moją przyszłość.

Jakich zasad ze Słowa Bożego (lub z naszych materiałów), Lindsay, Pan nauczył cię podczas tej próby?

Szczerze mówiąc, wykorzystałam wszystkie nauki tej posługi, aby pomóc w odbudowie mojego małżeństwa, a zwłaszcza aby zrozumieć, że wszystko, co się ze mną działo, miało jakiś cel. Celem tym było odnalezienie obfitego życia, aby miłość mojego Niebiańskiego Męża (NM) zmieniła mnie, roztopiła moją kłótliwość. Po raz pierwszy w życiu dostałam i przeczytałam Biblię, a nawet przyłączyłam się do grupy modlitewnej, która modli się za kłótliwe kobiety, takie jak ja kiedyś byłam.

Jakie były najtrudniejsze chwile, przez które Bóg pomógł ci przejść, Lindsay?

Było wiele trudnych momentów, zwłaszcza gdy wyjeżdżał na wakacje z IK. Ale każda trudność miała swój cel. Pozwoliła mi poczuć ból, który sama sobie zadałam, i dzięki któremu odnalazłam swojego NM.

Lindsay, jaki był punkt zwrotny w twoim przywróceniu?

Po tym, jak nie dzwoniłam, nie zabiegałam, ani nie działałam w mojej wcześniejszej sporności, zadzwonił do mnie mój mąż. Powiedział: ,,Nie chcę już dłużej żyć z kochanką. Mam wybór, mogę ją zostawić, jeśli mi wybaczysz i przyjmiesz mnie z powrotem”. Wtedy miałam okazję poprosić męża o przebaczenie, a on chętnie je przyjął.

Opowiedz nam, JAK to się stało, Lindsay? Czy twój mąż po prostu wszedł frontowymi drzwiami? Lindsay, czy podejrzewałaś lub wiedziałaś, że jesteś bliska przywrócenia?

Bóg dał mi mądrość, abym się uspokoiła i wyznała mężowi moje wady jako żony, i pomimo wszystkiego, co mu zrobiłam, całego bólu, jaki nam sprawiłam, wszystkich zniszczeń, jakie spowodowałam swoją kłótliwością, dziewięć miesięcy temu wrócił do domu. W zeszłym miesiącu pojechaliśmy sami na wakacje. Pewnej nocy, spacerując po plaży, odkryliśmy kaplicę ślubną. Sprawdziliśmy drzwi, były otwarte, więc weszliśmy do środka. Bez nikogo innego, odnowiliśmy naszą przysięgę małżeńską przed Bogiem. Mój mąż i ja chcieliśmy podziękować Erin, przesyłając ci naszą miłość i podziękowania za umożliwienie nam tego.

Lindsay, czy poleciłabyś jakieś materiały, które szczególnie ci pomogły?

Polecam wszystkie materiały. Ja musiałam najpierw zapoznać się z książką ,,Mądra kobieta”, zanim byłam gotowa rozważyć przeczytanie książki  ,,Jak Bóg może i przywróci twoje małżeństwo”. Później nasza grupa przeszła przez twoje kursy online, co jeszcze bardziej pomogło nam odnowić nasze umysły, ponieważ najwięcej się nauczyłam, wypełniając dziennik. Dzięki twojej książce ,,Znalezienie życia w obfitości” odkryłam Jego miłość i wiedziałam, że to On, mój Bóg, jest Tym, którego muszę poznać i dla którego muszę się zmienić.

Czy byłabyś zainteresowana pomocą w zachęcaniu innych kobiet, Lindsay?

Tak.

Tak czy inaczej, Lindsay, z jaką zachętą chciałabyś zostawić kobiety na koniec?

Niech każda z nas biegnie do swojego NM - biegnij do Pana, postaw Go na pierwszym miejscu w swoim życiu. Kochaj Go z całego serca, a potem zacznij zmieniać życie wokół siebie!