Świadectwo PRZYWRÓCONEGO małżeństwa: ,,Przywrócenie małżeństwa podczas operacji”

♕ Dzisiejsza obietnica: ,,Podobnie żony, bądźcie poddane swoim mężom, aby nawet ci, którzy nie wierzą słowu, przez postępowanie żon zostali pozyskani bez słowa” 1 List Piotra 3:1

Renata, jak właściwie zaczęło się twoje przywrócenie?

Pobraliśmy się na początku 2012 roku, a nasz kryzys zaczął się dwa lata później, kiedy odkryłam, że mój ziemski mąż (ZM) cudzołoży. Nie znałam Boga, tylko o Nim słyszałam. Ale nie znałam Go i szczerze mówiąc, nie chciałam Go poznać. Zareagowałam więc zgodnie z moimi instynktami.  Chciałam ”odpłacić” mojemu mężowi za jego cudzołóstwo.  Ja również wpadłam w pułapkę cudzołóstwa. W jakiś dziwny sposób chciałam, aby to “zniwelowało” lub zmniejszyło to, co on mi zrobił. Po wielu kłótniach, spowodowanych oboma naszymi cudzołóstwami, nasze małżeństwo skończyło się rok później, w 2015 roku.

Jak Bóg zmienił twoją sytuację, gdy szukałaś Go z całego serca?

Byłam bardzo chętna do rozwodu. Poszukałam więc w Google informacji o rodzajach rozwodów, znalazłam prawników, z którymi zamierzałam się skontaktować, ale wtedy, ni stąd, ni zowąd, naszła mnie ciekawość: co Bóg o tym myśli? Moje serce i brak zrozumienia podpowiadały mi, że Bóg chce, aby wszyscy byli szczęśliwi, a ponieważ nie byliśmy szczęśliwi, rozwód jest w porządku. Mimo to wątpliwości nie opuszczały mnie...

Postanowiłam więc poszukać informacji o Bogu i rozwodach i trafiłam na fragment z Księgi Malachiasza, w którym Bóg mówi, że nienawidzi rozwodów. Odrzuciłam ten pomysł i zaczęłam szukać sposobów na odbudowę mojego małżeństwa. Wtedy mój Niebiański Mąż (NM) naprowadził mnie na Restore Ministries International (RMI).

Zaczęłam czytać książkę ,,Jak Bóg może i przywróci twoje małżeństwo” i wtedy po raz pierwszy zaczęłam czytać Biblię. Przed przyjściem tutaj nie wiedziałam nawet, od czego zacząć... To właśnie te wszystkie wersety cytowane w książce były dla mnie kluczowe w odnalezieniu relacji z Bogiem Ojcem, a później z moim NM.

Na początku chciałam tylko, aby Bóg przywrócił moje małżeństwo (szybko), ale z czasem On zaczął mnie uzdrawiać i przemieniać. Wtedy zaczęłam pragnąć Go całego w moim życiu. Zaczęłam uwielbiać nasze wspólne chwile: rozmawiać z Nim, śpiewać Mu, rozważać Jego Słowo, a nawet zostałam poprowadzona do skomponowania dla Niego piosenki!

Stopniowo moja uwaga się zmieniała i zaczęłam prosić o przywrócenie małżeństwa, ale tylko wtedy, gdy Bóg będzie w naszym życiu, jako pary. Nie chciałam ponownie mojego starego małżeństwa! Naprawdę chciałam odzyskać mojego ZM, ale pod warunkiem, że mój NM będzie uczestniczył we wszystkim w naszym życiu!

Jakich zasad ze Słowa Bożego (lub z naszych materiałów) nauczył cię Pan podczas tej próby?

Na pewno najważniejszą z nich jest to, by pozyskiwać wszystko bez słów! Zawsze musiałam mieć rację, zawsze musiałam mieć ostatnie słowo, dlatego nie było mi łatwo pozostać w ciszy i spokoju. Pomogło mi w tym, gdy zaczęłam pościć, bo nie miałam siły się kłócić, co było dla mnie wspaniałe, bo oprócz tego, że zachowałam pokój, to w końcu w ciągu kilku tygodni schudłam 24 kilogramy. Wyglądałam i czułam się też lepiej.

Jakie były najtrudniejsze chwile, przez które Bóg pomógł ci przejść, Renata?

Mój ZM zaczął mnie prosić o dziecko, bo nie mieliśmy dzieci i do tej pory marzyłam, żeby najpierw odbudować swoje małżeństwo. Ale mój ZM upierał się, że chce mieć dziecko, więc postanowiłam się poddać i oddałam wszystko w ręce Pana i prawie natychmiast zaszłam w ciążę.

Mój mąż nie wrócił do domu przez całe 9 miesięcy ciąży. Miałam jednak pewność: tak jak mój NM powiedział, że nie zostawi mnie samej, tak samo zaopiekuje się mną i moją córeczką! Kiedy byłam mniej więcej w połowie ciąży, zadzwoniła do mnie teściowa z informacją, że mój ZM jest z dziewczyną. Powiedziałam jej: ,,Niech się dzieje wola Pana!”. Było mi oczywiście trochę smutno, ale wiedziałam, że Pan ma nad wszystkim kontrolę. Kiedy następnym razem spotkałam się z moim ZM, nie rozmawiałam z nim o tym i nawet nie poruszyłam tego tematu, ponieważ byłam przekonana, że Bóg się o to zatroszczy!

Renata, co było punktem zwrotnym twojego przywrócenia? 

Wtedy, gdy całkowicie odpuściłam mu mojego ZM, a także moje przywrócenie. Ilekroć czegoś potrzebowałam w czasie ciąży, mój Ukochany mi to dawał! Nawet w codziennych kłopotach, takich jak drobne naprawy w moim domu, On mnie prowadził i pozwalał mi wykonać wszystko, co było konieczne! Zawsze, gdy mój ZM żegnał się ze mną, prosił mnie, abym zadzwoniła do niego w każdej sprawie, ale ja zawsze wolałam szukać mojego NM, mojego Ukochanego!

W pewnym momencie matka mojego ZM zwróciła się do mnie, abym zrobiła coś, aby go powstrzymać, ponieważ, jak powiedziała, byłam bardzo ,,pobłażliwa” w stosunku do jej syna. Ale ja zawsze odpowiadałam, że w naszych kłótniach on skarżył się na brak wolności w związku, aby robić rzeczy samemu, bez mojej ingerencji, więc nie ingerowałam i nie będę ingerować w jego życie. W głębi serca wiedziałam, że mój Ukochany zrobi wszystko za mnie, wystarczyło tylko mówić do mojego NM i zaufać Jego planom!

Opowiedz nam, JAK to się stało, Renata? Czy twój mąż tak po prostu wszedł drzwiami wejściowymi?

Chciałam, aby Pan odbudował moje małżeństwo podczas operacji! Mój poród był zaplanowany na cięcie cesarskie, a mój ZM powiedział, że chce mi towarzyszyć i być przy narodzinach naszej córki. Kiedy usiadł obok mnie, powiedział: ,,Wracam do domu!”. Byłam już pod wpływem znieczulenia i prawie ”wymazało” mi ono pamięć, ale pamiętam, że odpowiedziałam: ,,Mówiłeś to już tyle razy…”. Wtedy on przerwał, mówiąc: ,,Ale dzisiaj to już na serio, moje walizki są już spakowane!”.

Kiedy zostałam wypisana, wróciliśmy razem do domu, na początku przyniósł tylko kilka ubrań, ale teraz wrócił i przyniósł całą resztę!

Korzystając z okazji, chciałabym prosić mojego Ukochanego o wybaczenie, że nie podzieliłam się wcześniej moim świadectwem... Nasza córka ma już 6 miesięcy!  Ale to takie trudne, gdy w domu jest małe dziecko. Jestem pewna, że wy, mamusie, rozumiecie... 🙂

Renata, czy poleciłabyś jakieś nasze materiały, które szczególnie ci pomogły?  

Tak, na pewno zacznij od książki ,,Jak Bóg może i przywróci twoje małżeństwo”. Przyznaję, że ponieważ nie miałam żadnego pojęcia o chrześcijańskim życiu, kiedy przeczytałam, że powinnam pozyskiwać bez słów, wydało mi się to kiepskim żartem. To było coś zupełnie przeciwnego do tego, co chciałam zrobić. Ale wierz! Poddaj się tym prawdom, bo one działają! Będziesz musiała również przejść przez ,,Mądrą kobietę” na czas, kiedy będziesz przywrócona. Próba zrobienia tego później oznaczałaby, że twój mąż znowu by odszedł. Wiem o tym, bo zdarzyło się to kilku moim przyjaciółkom.

Czy byłabyś zainteresowana pomocą w zachęcaniu innych kobiet, Renato?  

Na pewno tak. Pomagam wszystkim, którzy pytają lub nawet wspominają, że mają problemy małżeńskie.

Tak czy inaczej, Renata, jaką zachętę chciałabyś przekazać kobietom na koniec?

Nie poddawaj się! Wiele, wiele razy czułam się zmęczona i chciałam się poddać. Często “pozornie” nic się nie działo i myślałam o tym, żeby się poddać. Ale nigdy nie zapominaj, że żyjemy wiarą, a nie widzeniem, a kiedy to zrobisz, kiedy odpuścisz wszystko i uczynisz Go swoim Niebiańskim Mężem, Bóg was przywróci!!